Olsztyn doczekał się Parku Centralnego!
Olsztyn doczekał się nowego parku. I to nie byle jakiego. Na 19 lipca przewidziane jest oficjalne otwarcie Parku Centralnego, zlokalizowanego jak sama nazwa mówi, w centralnej części miasta, wzdłuż Łyny.
Budowa Parku Centralnego to jeden z dwóch elementów projektu, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013, którego beneficjentem jest Gmina Olsztyn.
Projekt jest realizowany pod tytułem:
Poprawa estetyki i atrakcyjności przestrzeni publicznej Śródmieścia – budowa Parku Centralnego i rewaloryzacja Parku Miejskiego Podzamcze w Olsztynie.
Całkowita wartość projektu to 14,6 mln zł a kwota uzyskanego dofinansowania to 9,3 mln zł.
Przy budowie Parku Centralnego trwają prace wykończeniowe, ale alejki spacerowe i centralny element parku, czyli fontanna już funkcjonują.
Z chwilą otwarcia alejek pojawili się pierwsi przechodnie i pierwsi korzystający z odpoczynku przy fontannie w upalne dni.
Inicjatywę w popularyzacji tego nowego miejsca, jako miejsca spotkań olsztyniaków przejął bloger Stanisław Czachorowski.
Na Facebooku założył stronę: Spotkanie w Parku Centralnym i na 19 lipca w godzinach 10:00 – 14:00 zaprasza wszystkich olsztyniaków na:
Spotkanie na ławce lub na trawie, nad cudną rzeką Łyną. W przestrzeni publicznej, by pobyć ze sobą. Śniadanie na trawie i gra towarzyska, uwalnianie książek (bookcrossing). Żaden tam turniej. Ot tak, pograć w szachy, warcaby, chińczyka lub domino. Albo jeszcze coś innego. Lub w klasy na chodniku. By rozmawiać w przestrzeni publicznej. Lub tylko pomilczeć. Byle ze sobą.
Ja już do tej inicjatywy dołączyłem i zamierzam na pikniku rozegrać turniej w scrabble: Olsztyn kontra Olsztyn. O szczegółach napiszę wkrótce.
Dla zachęty powiem tylko, że każdy, kto ma ochotę dołożyć mi na planszy scrabblowej, to będzie miał ku temu okazję.
Park Centralny może stać się miejscem do piknikowania dla wielu mieszkańców Olsztyna.
Piknikowania rozumianego przede wszystkim jako miejsce do spotkań towarzyskich, niekoniecznie powiązanych z konsumpcją.
Mam nadzieję, że amatorzy napojów alkoholowych nie zaanektują sobie tej przestrzeni publicznej, o co z pewnością zadba Straż Miejska i Policja.
Po wczorajszej wizycie w Parku Centralnym mnie zaniepokoiły przepełnione śmietniki. Czyżby służby miejskie ze sprzątaniem tego terenu czekały do oficjalnego otwarcia?
Z pewnością dużo „konfliktów” ze stróżami prawa będzie w przypadku upalnej pogody i ochładzania się dzieci w płytkiej fontannie.
Tabliczki:
Zakaz wchodzenia do fontanny i zaśmiecania obiektu
– oczywiście są, ale czy rodzice powstrzymają swoje pociechy od taplania się w fontannie?
Śmiem wątpić. Może dla jasności sytuacji, by uniknąć konfliktów należy postawić tabliczki:
Wchodzenie do fontanny tylko na własną odpowiedzialność!
Warto by administrator tego terenu rozwiązał ten oczywisty konflikt już w zarzewiu. Infrastruktura jest przyjazna korzystającym, to i przepisy porządkowe należy dostosować do realiów.
Jeżeli tabliczki o obecnej treści nie znikną, to w upalne dni będzie zabawa w chowanego ze stróżami prawa. Jedni będą udawać, że nie widzą drugich.
No chyba, że Prezydent Olsztyna ma ochotę przy okazji podreperować budżet pieniążkami z mandatów. Ja ze swej strony przestrzegam rodziców: woda w fontannie przy wielu korzystających z jej przyjemnego chłodu nie będzie zdrowa.
Z pewnością problemu nie będzie w chłodne dni, bo kto wtedy ma ochotę na kąpiel?
Jutro zamieszczę filmik ukazujący obecny stan Parku Centralnego. Poniżej opinie osób, które już skorzystały z jego uroków:
Urszula z Olsztyna:
Inwestycja jak najbardziej trafiona. Takiego miejsca do wypoczynku brakowało w Olsztynie.
Park jest bardzo fajny. Mile się po nim spaceruje, jednak za mało jest ławek, które znajdują się w cieniu.
Stosunkowo mało jest drzew co skutkuje tym, że dużo jest miejsc intensywnie nasłonecznionych.
Popieram taką regulację nabrzeża Łyny.
Ania z Olsztyna:
Jestem zachwycona, praktycznie dowiedziałam się o tym obiekcie dopiero wczoraj, a mieszkam w Olsztynie już 14 lat.
Przyprowadziła mnie tutaj koleżanka wczoraj i ja dzisiaj już tu wróciłam ponownie, i mam nadzieję, że będę wracała tu bardzo często.
Ogólnie jest super, dziecko odpoczywa, ja się relaksuję, jest świetnie.
Katarzyna z Olsztyna (poruszająca się wózkiem):
Obiekt bardzo ładnie zrobiony. Zdjąć tabliczki o zakazie wchodzenia do fontanny bo woda jest po to, żeby dzieci ją mogły wykorzystać.
Dołożyć więcej pieniążków żeby to sprzątać.
Niektóre ścieżki kończą się raptem krawężnikiem. Podejrzewam, że został zasypany ciek wodny i dlatego te ścieżki tak tam się kończą, i nie ma połączenia. Czy to kiedyś będzie połączone? Czy to tylko tak zrobione aby było na otwarcie 19?
I smacznego na tym śniadaniu niech mają ci ludziska.
Robert z Olsztyna:
Jestem pierwszy raz i park mi się podoba. Jestem mile zaskoczony. Jestem z dzieckiem i uważam, że to dobre miejsce na rodzinne spędzanie czasu.
12.07.2014
Dzisiaj dowiedziałem się, że jesienią planowane jest dosadzenie wysokogatunkowych – dęby, klony, śliwy, jabłonie, czereśnie, graby, świerki – 200 drzew w Parku Centralnym!
Ponadto powstaną zadaszone altanki. Brawo! Dobry kierunek poprawy wizerunku parku.
Może jeszcze dodatkowe ławki?
Park Centralny to przepiękne miejsce. Olsztyniacy zasługują na taką przestrzeń publiczną, w której można się bawić, relaksować, spacerować i leniuchować. 🙂
A oto strona miłośników Parku Centralnego na Facebooku: https://www.facebook.com/ParkCentralnyOlsztyn
Dziękuję! I polecam 🙂 Może jeszcze dzisiaj a z pewnością jutro zamieszczę na blogu filmiki z opiniami olsztyniaków o PC!
Bardziej mi to przypomina pole golfowe. Ale skoro ma centralny w nazwie jak w Nowym Jorku to może jakieś symboliczne miejsce by w rocznicę śmierci Lennona było gdzie zapalić świeczkę i powspominać lub zaśpiewać coś z jego twórczości?
Dziękuję! Jak postawią zadaszone altanki i dosadzą tam drzew to będzie naprawdę fajne miejsce na różnego rodzaju spotkania. Kto wie, może ktoś wyjdzie z inicjatywą i posadzą np. dąb im. JL 🙂 Ja osobiście wolę to co jest teraz, niż to co było dotychczas… zdecydowanie! Kto miał tam odwagę korzystać z uroków natury?
Miałem i było dobrze. Zawsze wolałem dziką naturę niż ludzkie ingerencje. W tej dzikiej świat był taki jakim go stworzył Bóg i ludzie nie zdążyli zepsuć. Kiedyś tato dzierżawił tam od miasta poniemiecką szklarnię a raczej smutne jej pozostałości. Już na początku lat osiemdziesiątych były plany budowy Parku Centralnego i dlatego nie wskazane były inwestycje w odbudowę szklarni.
Dziękuję! No proszę… zrealizowano plany sprzed ponad 30 lat! Brawo! To i tak szybciej niż np. budowa metra w Warszawie 🙂
Pani Urszulo bo drzewa to u nas systematycznie się wycina. Nie wiem czy przeszkadzają czy wzrósł popyt na drewno. Wiem, że ciągle są jakieś wycinki a nie ma sadzenia. Powoli nasze zielone kiedyś miasto zamienia się w betonową pustynię.
Dziękuję! To samo zauważyła już pani Edzia z Olsztyna w odcinku 3 cyklu “Jaka jest Twoja prawda?”