czwartek, 2 maja, 2024
Jaka jest Twoja prawda?PolitykaRozmowy o OjczyźnieTop artykułów

Oto jedyna przyczyna katastrofy smoleńskiej! Prawda pilota Marka Lenarda

Przeczytałem dokładnie cały raport komisji, która wybieliła pilotów. Przeczytałem również nowe nagrania korespondencji radiowej pomiędzy pilotami i wieżą. Piszę to jako osoba z dużym doświadczeniem (25 lat za sterami różnych samolotów i z nalotem około 3.800 godzin)

Oto jedyna przyczyna katastrofy smoleńskiej.

Cała reszta jest tylko otoczką, która nie ma najmniejszego znaczenia. Tym bardziej wrak samolotu, który można jedynie sprzedać na złom. Mam cichą nadzieję, że co poniektórym rozjaśni umysł.

Absolutną zasadą w tego typu lotach jest to, że w przypadkach newralgicznych, sytuacjach ekstremalnych jak ta w Smoleńsku, kiedy warunki lądowania są minimalne, lub jest ich całkowity brak, dowódca załogi melduje o tym fakcie dysponentowi samolotu (w tym przypadku Prezydentowi RP), sugerując jednocześnie gdzie można bezpiecznie wylądować.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na pokładzie samolotu znajduje się przełożony pilotów (w tym przypadku gen. Błasik, który zameldował Prezydentowi jego gotowość i załogi), to nie wykluczam, że właśnie jemu przekazano informacje o warunkach jakie panowały na lotnisku.

Ktoś z tej dwójki podjął decyzje o wykonaniu lądowania.

Załoga (młodzi i mało doświadczeni piloci) pod wpływem sugestii wykonali to, co wykonali. Szukając ziemi olali przyrządy.

Nie przestrzegając procedur jakie ich obowiązywały, zniżyli się do wysokości na jakiej znaleźć się nigdy nie powinni.

To, czy gen. Błasik był w kabinie czy też nie, (korespondencja radiowa wewnętrzna potwierdza, że był do samego końca), czy był pod wpływem czy nie, czy podpowiadał czy nie, nie ma tu żadnego znaczenia!

Aczkolwiek fakt przebywania w kabinie przełożonego, zawsze stwarza presję na załodze.

Faktem natomiast jest to, że gdyby za sterami siedzieli doświadczeni piloci (a takowych w spec pułku nie było) w wieku 50 paru lat i z 20 – 30 letnim doświadczeniem za sterami, olali by wszystkie sugestie, podpowiadaczy wysłali na drzewo, wylądowali na zapasowym, i sprawy by nie było.

Jedynie odeszli by w chwale do rezerwy.

Co do samego manewru też można mieć wiele zastrzeżeń. Według mnie, było to lądowanie z kręgu (dwa zakręty o 180) i w dodatku z prawym zakrętem.

Wiedząc, że na lotnisku funkcjonuje USL/RSL to należało wykonać na 3000 m lot na DRL, stanąć na odchylony, i na 20, 23 km ustabilizować lot. Czasu na ustawienie wysokościomierzy było by od groma.

Nad BRL, gdzie wysokość powinna wynosić 80-120 przy niewidocznym pasie, należało odejść na drugie zajście lub na zapasowe.

Biorąc jednak pod uwagę wiedzę lotniczą tych, którzy mają takie same zdanie jak fachowcy pokroju Antoniego M., czy też speca od fluorescencji, niejakiego Nowaczyka, oraz innych uczonych ze wszystkich kontynentów świata, jakakolwiek dyskusja z tego typu osobnikami jest tylko uwłaczaniem własnej inteligencji.

Co do Błasika.

Gdyby ten z bożej łaski pilot, fałszujący swój nalot, znał zasadę starą jak świat, że błędy popełniane na małej wysokości są z zasady karane śmiercią, i to bez prawa apelacji, to widząc jaka jest sytuacja, pierwsze co powinien zrobić to opier… pilotów, że próbują lądować.

Powinien zabronić manewru i wręcz nakazać odlot na zapasowe. Niestety, temu facetowi gruczoł wazelinowy wydzielał się od momentu pobudki, do chwili położenia się do łóżeczka.

Inną rzeczą jest to, że Błasik okłamał Prezydenta Kaczyńskiego meldując samolot i załogę gotową do lotu, degradując tym samym kapitana Protasiuka do zera.

Załoga w tym składzie nigdy nie powinna zbliżyć się do sprzętu, mając takie warunki do lądowania (sfałszowane wpisy odnośnie MWA u dowódcy załogi po lądowaniu w Brukseli) i brak uprawnień pozostałych członków pomijając mechanika.

Brednie tych cymbałów zaczynają być niebezpieczne.

I jeszcze jedno spostrzeżenie.

W momencie kiedy zostały wypowiedziane znamienne słowa w kabinie “Kur*a”, kiedy część lewego skrzydła odmaszerowała, ręce pilotów były wyprostowane na manetkach. Silnik osiągnął lub zaczął wchodzić na maksymalne obroty.

Dalej Ci, którzy mieli coś z lotnictwem do czynienia wiedzą, co się dzieje. Tłumaczyć dalszych zjawisk reszcie, a szczególnie zwolennikom teorii spiskowych, jest po prostu stratą czasu.

PiS-owcy powinni udać się do lekarza z prośbą, o rozpoczęcie intensywnego leczenia choroby zwaną zidioceniem.

Jestem dziwnie spokojny, że szybciej psa nauczę mówić, niż tych idiotów myśleć.

Autor tekstu:

Marek Lenard – pilot instruktor I klasy w lotnictwie cywilnym, pilot instruktor klasy mistrzowskiej w Lotnictwie Wojskowym, nalot 3.800 godzin, aktualnie na emeryturze.

Ku Prawdzie:

Prawda o tragedii smoleńskiej pilota Marka Lenarda to doświadczenie i… logika w rozumowaniu.

Pilot podaje jedyną przyczynę katastrofy! Głupota, buta i wazeliniarstwo dowództwa MON, takie samo jak w Policji.

Z tym zgadzam się w 100%. O politykach nie wspomnę. Wszyscy wiemy jaki poziom etyczny reprezentują ojcowie chrzestni swoich republik 😉

Do tych zidiociałych apeluję!

Nie oceniajcie tekstu pilota Marka Lenarda po zdjęciu, które ilustruje tekst!

Zdjęcie dołączyłem ja i ono nie jest zobrazowaniem jedynej przyczyny katastrofy podanej przez pana Marka, ani ilustracją moich poglądów.

Ale jako ilustracja wpisu i miernik inteligencji czytających, sprawdza się znakomicie!

Już jestem wyzywany na Facebooku od idiotów, trolli i innych kreatur.

Nie dyskutuję, w myśl zasady, że podejmując dyskusję z głupcem, nawet nie zauważysz, kiedy cię sprowadzi do swojego poziomu.

Przykre, że nawet ludzie, którzy mnie znają, już wydają ostateczne sądy. Stanisław Olsztyn postradał zmysły! Podziwiam Wasz tok rozumowania.

Takie to polskie i ludzkie!? 😉

Najbardziej, najzacieklej atakują mnie ci, co mienią się katolikami. Krzyczą: apage, Satanas!

Pozdrawiam… ich też 😉

I przypominam casus Jerzego Szmita.

 

W ankiecie, którą opublikowałem w 2016 roku, Czytelnicy orzekli – ponad 72% głosów – że TU-154 rozbił się wskutek:

Presji na pilota i decyzji pilota

Dziękuję Wam za aktywność (7.572 głosów!)

ANKIETA WZNOWIONA 10.04.2021 r.

Przyczyna katastrofy Tu-154 w Smoleńsku to:
218 votes · 218 answers

 

288 komentarzy do “Oto jedyna przyczyna katastrofy smoleńskiej! Prawda pilota Marka Lenarda

  • i to jest konkretna odpowiedz na zidiociałą teorie spisku i zamachu, ale PiSdostwo wie lepiej, szkoda słow… Jestem za postawieniem przed Trybunałem Stanu całego PiSu , za podrzeganie do wojny, za zniewazenie obywateli Polski dzieląc Polaków na lepszy i gorszy sort, za zdrade Polski w imie wlasnych korzysci itd

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Proponujesz radykalne rozwiązanie 😉 Tylko kto to zrobi, gdy to Naród dał PiS-owi WŁADZĘ w wyborach na 4 lata?

      Odpowiedz
      • Nie naród ! Naród niestety nie poszedł na wybory. Głosowała tylko ta część, która była rano na mszy i potem ukierunkowana grzecznie poszła do urn. A reszcie sie nie chciało, i teraz jest jak jest …

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Tu Ago się z Tobą nie zgodzę! Demokracja ma to do siebie, że mniejszość może być… większością. Ci co nie idą do wyborów rezygnują ze swojego prawa do głosu i oddają go w ręce tych, co idą… i dlatego twierdzę, że to Naród wybiera swoich przedstawicieli! Ci co nie poszli do urn, są później pierwszymi do darcia ryja i narzekania: kogo wybraliście???!!!

          Odpowiedz
    • no i o to mam największe pretensje do Tuska! Że nie wziął się za tych debili, kiedy mógł.

      Odpowiedz
  • Panie Stanisławie, Panie Marku,
    DZIĘKUJĘ!! Nie jestem pilotem. Z pilotami mam w prawdzie często do czynienia, głównie na kanapie 🙂 Sporadycznie pasażerem jakiegoś 737 w Ryanair, ale powyższy tekst daje światełko nadziei, że jeszcze nie wszyscy dali się zwariować, a sytuacja z katastrofą dla mojego 9-cio letniego syna od razu była jasna. Tato, a Ty we mgle zasuwasz 100km/h, jak nie wiesz co jest za mgłą? Na szczęście doskonale chłopak czyta, więc dam mu to do przeczytania. To świetne doświadczenie będzie i na pewno dowartościuje go jako młodego człowieka, bo skoro ludzie dorośli, wykształceni i znający się na samolotach potwierdzają tezę dziecka, to znak, że chłopiec “rokuje” w dorosłym świecie. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ i GRATULUJĘ!!!

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Gratuluję tak rozgarniętego syna! Ja proponuję go na przewodniczącego mojej komisji badającej okoliczności tragedii smoleńskiej 😉 Pozdrawiam!!!

      Odpowiedz
  • ekshumacja wszystkich ofiar jest potrzebna, żeby ekshumować Lecha i potem pochować już na Powązkach, bo teraz za mało czi cię oddaje, a tak w Warszawie będzie można codziennie odprawiać cyrk nad grobem. Już przecież pojawiają się takie głosy, więc śledztwo smoleńskie jest dobrym pretekstem do takich działań.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! No w to nie uwierzę, żeby zwolennicy śp. LK chcieli zabrać go z Wawelu!!! Przecież spoczywać wśród króli to najwyższe z możliwych. uhonorowanie Prezydenta a nie króla RP! Na Powązkach nawet w alei zasłużonych spoczywają także ci, których zasługi dla Polski są… podważane, pisząc delikatnie 😉

      Odpowiedz
  • Szkoda mi was wszelkiej rasci (cenzura KP)…Wszyscy ktorzy nie maja najmniejszej troski o ten umeczony wasza glupota Narod Polski…Im dluzej to trwa tym bardziej odpowiecie za to, wy (cenzura KP) z PO, Pis, Nowoczesna… Jestescie jednym (cenzura KP) poglebiajacym ten Kraj…jak dlugo wy komunistyczne potlolki utrzymacie sie to zobaczymy…

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Lecisz ostro… ale to nie u mnie! A tak w sumie… to kim ty jesteś? Nowym Zbawicielem, który zamiast miłością obdarowuje wszystkich… kałem?

      Odpowiedz
    • PiS razem z PO przybili ostatni gwóźdź do trumny z napisem Polska głosując jednomyślnie za CETA.
      Finito Polonia!

      Odpowiedz
      • Dziękuję! Ja się nie wypowiadam o CETA, bo jej nie czytałem… a politycy, którzy jej też nie czytali, mówią… różne bzdury 😉

        Odpowiedz
  • Dobre jako przekaz dla “gawiedzi” (Lis )… Fizyka robi swoje i odzrzuca zlamanie brzozy w tym kierunk i u nawet takego przekazu….ten pan jest tylko pilotem.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! A w którym miejscu tekstu pilot wskazuje, że przyczyną katastrofy była… brzoza? Czytałem tekst kilka razy i tego nie znajduję! Pilot pisze o… pilotażu i jest nie “tylko pilotem” ale “Pilotem”, który pisze to co wie 😉 Przekaz Lisa, jest przekazem fachowca od bzdetów dla gawiedzi! 😉

      Odpowiedz
  • Gratulacje za tekst i odwagę 🙂
    Prawda nie jest teraz w cenie. Duża część Polaków woli bajki o sztucznej mgle, wybuchu bomby próżniowej, czy silnych magnesach, które miały ściągnąć samolot na ziemię…
    A swoją drogą… przeciw komisji składającej się ze specjalistów lotnictwa, stawia się dyletantów, którzy z lotnictwem niewiele mają wspólnego. Nie pamiętam już który z podkomisji Macierewicza mówił, że co prawda nie jest pilotem, ale często samolotami latał… jako pasażer. Ja też często latam i to na “długich dystansach”, ale na lotnictwie się nie znam. Co może pasażer wiedzieć?
    Poza tym, ci którzy mają “znaleźć przyczyny” katastrofy (czyt. potwierdzić teorię o zamachu) nawet nie mogli przyjąć nazwy “komisja” i jest to “podkomisja”, bo nie ma tam specjalistów. Prawdziwych specjalistów. Gdy przeczytałam o ekshumacji zwłok “poległych” i wraku tupolewa, to myślałam, że padnę. Może najpierw niech “szanowna” komisja doczyta, co w języku polskim wyraz “ekshumacja” oznacza, przynajmniej narobią mniejszego obciachu. Te wszystkie badania i “ekspertyzy” mogą sobie przeprowadzać. Każdy prawdziwy specjalista jest w stanie te bzdury obalić, tylko dlaczego całe społeczeństwo ma za to płacić. Emerytom po 1,5zł podwyżki, a na bezsensowne “komisje” i ich działania miliony? Czy Polska jest aż tak bogata, żeby wydawać tyle na czyjeś fanaberie?
    Pozdrawiam cieplutko.
    PS. Dziękuję za opublikowanie pięknego i spójnego tekstu Marka Lenarda, a także Pawłowi Nowickiemu za tekst kpt. Grzedzielskiego. Warto było przeczytać!

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Mówienie czy też pisanie prawdy… szczególnie takiej, o której wszyscy wiedzą, że jest prawdą, ale nie po myśli możnych tego świata… zawsze było niebezpieczne i wymagało odwagi! Przypomnę tylko… Petroniusza z Quo Vadis 😉

      Odpowiedz
  • Przyczyna zamieszania wokół katastrofy:
    Starszy Pan: „Dorosłość nie oznacza dojrzałości. Dojrzałość to bycie cierpliwym, umiejętność panowania nad emocjami, nieużalanie się nad sobą i niepałanie świętym oburzeniem”.
    Fotograf: – Dlaczego więc tak wielu ludzi uwielbia owo święte oburzenie?
    Starszy Pan: „Bo jeśli udowodnisz, że jesteś ofiarą, nie obowiązują cię żadne zasady. Możesz się rzucać na innych i nie odpowiadasz za swoje czyny”
    Humans of New York

    Odpowiedz
  • Człowiek, który pisze, że wrak samolotu – to złom i nie ma znaczenia w sprawie… cóż.. nie jest osobą, na którą będę tracił czas na polemikę… – bo nie ma z kim tej polemiki prowadzić.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Nadinterpretujesz słowa pilota. Ci co uważają, że wrak był badany, przyczyna katastrofy jest już znana, udowodniona i jest nią przede wszystkim postawa pilota – dla nich – wrak samolotu nie ma… znaczenia. Ci co uważają, że ponowne badanie wraku może udowodnić ich przekonanie o wybuchach… wrak uważają za kluczowy dowód i na tym polu nie widzę możliwości… do polemiki 😉

      Odpowiedz
      • parę pytań….na jakiej wysokości została złamana brzoza? jaka jest wysokość od ziemi do skrzydła tu 154 stojącego na kolach?jaka była długość skrzydła po oderwaniu? I jaka jest długość samolotu i do tego wg Pana samolot wtedy się unosił w górę ma pełnej mocy silników?to w jakim punkcie na tej wysokości gdy odpadło skrzydło znajdował się ogon samolotu? proszę sobie to przemyśleć policzyć bo samolot porostu stal by na ziemi a unosząc się miałby ogon w ziemi… a jeszcze jedno odnośnie części leżących przed uderzeniem brzozę…. sory ale chyba zwykły laik nie sadzi żeby z samolotu odpadały części szorując o krzaki i wierzchołki drzew…litości…

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Poczytam raport Millera, raport podkomisji Macierewicza i udzielę odpowiedzi w swoim raporcie. Zapraszam… a swoją drogą… myśląc logicznie to ty “sedesie” te wiadomości już posiadasz i dokonałeś obliczeń skoro wiesz, że “kolizja” z brzozą była niemożliwa… to po co pytasz? Przedstaw nam parametry i wyniki obliczeń a wtedy uznam, że ty masz rację… a tak sorry Winnetou… poziom twojego wywodu… sedesowy 😉

          Odpowiedz
  • Jeśli byle ptak może uszkodzić silnik, jeśli karani są ludzie bawiący się laserami oślepiając pilotów za to że zagrażają bezpieczeństwu, jeśli drony zagrażają bezpieczeństwu lotu to wszystkie teorie spiskowe Antoniego i spółki lecą na łeb. Ja nie mam nic wspólnego z lotnictwem, nie znam się na tym ale potrafię myśleć racjonalnie. Wywieranie presji na niedoświadczonych pilotach, bardzo złe warunki pogodowe, przeszkoda która nie jest ptakiem a drzewem które ma strukturę jaką ma to nie mam żadnych wątpliwości. Nie wiadomo pod jakim kątem był samolot kiedy uderzał, żeby ściąć jak zapałkę musiałby lecieć idealnie prosto co i tak zapewne zmieniło by jego położenie, uderzenie w ziemię z taką prędkością rozrzuca strzepki samolotu na bardzo dużą powierzchnie, wybuchające paliwo dodaje kolejnej siły. Antoni i spółka powinna się leczyć. Nie było żadnego zamachu, teraz to tylko gierka pisu, szkoda że na planszy do gry usłanej nieboszczykami.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Wiwat… logika 😉 Bee… sugerowanie, że zwolennicy zamachu powinni się leczyć… oni mają takie samo prawo do swojej prawdy, jak Ty do swojej 😉

      Odpowiedz
  • na nic wasze manipulacje prawda jak gówno wypłynie na iowerzch po przeprowadzeniu prawdziwego sledztwa zgodnego ze standardami badania wypadków lotniczych

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Podziwiam ciebie za taki optymizm. Rzeczywiście ewentualnie wypłynie… kałł, którego w Olsztynie mamy i tak w nadmiarze 😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *