Dzięki ustawie Szyszki, mamy totalną rzeź drzew! Irena Olszewska
Dzisiaj zostałem poproszony o zarejestrowanie wydarzeń, które miały się dziać w Olsztynie, na działce przylegającej do nieruchomości przy ulicy Warszawskiej 107.
Niestety, o wskazanej godzinie obserwowałem proces w Sądzie Rejonowym przeciwko Poliklinice, o zadośćuczynienie za mobbing i naruszenie dóbr osobistych. Relacja będzie po wyroku, który zostanie ogłoszony 7 kwietnia.
Późnym popołudniem pojawiłem się na nieruchomości przy ulicy Warszawskiej 107, by spotkać się ze sprawczynią całego zamieszania.
Irena Olszewska zgodziła się odpowiedzieć na moje firmowe pytanie: jaka jest Twoja prawda? Zapytałem się o próbę wycinki 9-ciu, 120 letnich lip, rosnących na działce przylegającej do budynku, w którym mieszka.
Irena Olszewska
Mamy najmniej lesisty kraj w Europie. Dzisiaj dzięki przepisom, ustawom pana Szyszki, które weszły w życie 16 grudnia, mamy totalną rzeź drzew w całej Polsce. Dotknęło to też Olsztyna. Mogę powiedzieć, że dotknęło to także mojej osoby. Te drzewa towarzyszyły mi od dzieciństwa.
A dzisiaj przychodzi facet, który w listopadzie ubiegłego roku kupił to, i chce wykorzystać sytuację prawną, która się pojawiła, by wyciąć te drzewa, by scalić działkę. Nie chciał nic tutaj robić. Obiecywał nam wcześniej, że na razie nie będzie się tutaj nic działo, że będziemy mogli z tej działki korzystać, jak dotychczas.
Weszły nowe przepisy, i to, co tutaj się dzieje, to jest Armagedon. W mojej głowie to się nie mieści, żeby można było ściąć drzewo, które ma 120 lat.
Pan Szyszko powiedział: ten kto posadził, to może wyciąć! Nawet mogłabym się z tym zgodzić. Ale on nie sadził drzew, które mają 120 lat! Ani jego dziadkowie nie sadzili! Więc jakim prawem robi się takie rzeczy?
Poruszyłam niebo i ziemię. Pomogli mi rzeczoznawcy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. To, co tutaj znaleźli, i na drzewach, i w dziuplach, i na gałęziach, wskazuje na to, że ten człowiek nie dostanie zgody na wycinkę.
Nie wiem co ten człowiek jeszcze wymyśli. Jednak na dzień dzisiejszy przyjmuję gratulacje i jestem szczęśliwa.
Irena Olszewska powstrzymała totalną rzeź drzew w swoim bezpośrednim sąsiedztwie. Ku Prawdzie gratuluje sukcesu! Czy ten sukces będzie trwały? To zależy też od… sumienia właściciela działki. Jest bardzo interesujące, kto nim jest? Jakie ma koneksje i możliwości wpływu na aparat administracyjny?
Na marginesie dodaję, że pomimo towarzyszącego nagraniu szumu z ruchliwej ulicy Warszawskiej, na filmie wyraźnie słychać także śpiew ptaków!