Wesele hej wesele! Dance Zone

Wesele hej wesele! Ten weekend miałem… weselny! Jeszcze raz, teraz wirtualnie dziękujemy Basi i Stasiowi za zaproszenie nas na ślub i wesele Marty i Piotrka.

Całe zdarzenie miało miejsce w Suwałkach czyli w mieście, w którym mieszkałem prawie 20 lat. Ślub w kościele, a dom weselny w nowym hotelu Akvilon. Atmosfera była… rodzinna, i chyba wszyscy czuli się swobodnie. Nie wydarzyło się nic, co by ją zakłóciło. Aż żal, że nikt nie wyrywał sztachet z płotu… bo takiej potrzeby nie było, no i płotu zabrakło. Nie te czasy!

Że atmosfera wesela była OK potwierdziła to też, bardzo dobra frekwencja i nastrój na poprawinach. My musieliśmy poprawiny opuścić dosyć szybko, ale dzięki temu jeszcze w niedzielę mogłem na orliku w podolsztyńskim Gutkowie pobiegać za balonem i strzelić kilka bramek w meczu, który wygrała moja drużyna z dawno nienotowanym wynikiem 28:10.

Poza atmosferą stwarzaną przez samych gości na weselu liczy się “żarło” i muzyka. Co do “żarła” to jak zwykle, ja rzuciłem się na to, co pływa. Pyszna była wędzona sielawa i taki sam węgorz, który okazał się pstrągiem! Moja pomyłka wynikła z tego, że pokrojony pstrąg był przykryty zieleniną i bez próbowania orzekłem, że na stół wjechał węgorz rekordowo gruby. Podczas degustacji wszystko się wyjaśniło i pstrąg smakował wyśmienicie, tak jak większość potraw, które próbowałem.

Co do muzyki… DJ starał się i chyba trafił w gust większości gości. Mi zabrakło zróżnicowania tempa. Osobiście nie przepadam za blokami utworów w jednym rytmie, co nie przeszkodziło mi w stwierdzeniu, że drewniany parkiet bardzo przypadł mi do gustu.

Niespodzianką wesela był występ zespołu tanecznego Studio Tańca Dance Zone z Suwałk. Dziewczyny i jeden chłopak dali czadu, i zachęcili gości do pląsania na parkiecie.

Reasumując: Marto i Piotrze – jeszcze raz STO LAT i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

Poniżej krótki film z początkowej fazy wesela z większymi fragmentami występu zespołu Dance Zone z Suwałk.