Bogusław Owoc – Chcieli mnie pogrążyć ekonomicznie!
Bogusław Owoc to olsztyński przedsiębiorca, były wicewojewoda warmińsko-mazurski znany szerzej z tego, że odmówił przyjęcia Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski przyznanego przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego w 2012 roku, za działalność opozycyjną.
Już dwie dekady Bogusław Owoc walczy w sądach o sprawiedliwość.
– Olsztyński wymiar sprawiedliwości, jest to zorganizowana grupa przestępcza, która przez 18 lat niszczyła moją rodzinę
— tak stwierdził w Urzędzie Wojewódzkim w 2013 roku, podczas uroczystości obchodów upamiętniających uchwalenie Konstytucji 3-maja.
24 listopada 2016 r. spotkałem Bogusława Owoca w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.
Swoją obecnością Bogusław Owoc – tak jak i Ku Prawdzie – wspierał Jana Przychodzkiego, walczącego z olsztyńskim układem, który chce pozbawić go możliwości uczciwego zarabiania na godne życie.
Skorzystałem z tego przypadkowego spotkania i zadałem firmowe pytanie:
Bogusławie, jaka jest Twoja prawda o… walce ze spółdzielczością mieszkaniową?
Walka jest prowadzona… moim zdaniem… w sposób rozproszony. Są prowadzone działania, które właściwie tracą zasadniczy cel, przeciwko czemu zostały właściwie wszczęte!
Nie należy prowadzić walki ze spółdzielczością, tylko się zjednoczyć… wobec określonych spraw. Prawo daje możliwość dochodzenia swoich racji.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Pojezierze chcąc mi dokuczyć… prowadziła wiele działań mających na celu pogrążenie mnie ekonomiczne. To jest najskuteczniejsza metoda.
Przegrali wszystko, co mogli przegrać, a kiedy nie mieli już innych argumentów, wiceprezes spółdzielni podał mnie o zniesławienie.
Sprawa się zakończyła w pierwszej instancji. Wygrałem. Sąd podzielił moje wnioski, że to, co powiedziałem było prawdą…
Chcieli mnie pogrążyć ekonomicznie! To, co powiedziałem, było prawdą!
Dlatego Sąd nie miał wyjścia i uniewinnił Bogusława Owoca.
Tak było i w mojej sprawie z podinsp. Adamem Kallem.
Pisałem i mówiłem, o tym – dla mnie – przestępcy w mundurze, tylko PRAWDĘ i dlatego zostałem uniewinniony.
Zobaczymy jaki będzie wyrok Sądu w procesie o pomówienie, który wytoczyłem mł. insp. Adamowi Kallowi.
Jeżeli napisał w raporcie PRAWDĘ, to też będzie uniewinniony!
Dlatego mam pewność, że wreszcie mł. insp. Adam Kall będzie skazany i pożegna się z mundurem!
Sprawiedliwy wyrok wydrę z gardła mafijnej hydrze ku chwale… wymiaru sprawiedliwości 😆

Ku Prawdzie: Dziękuję! Józefie masz 100% racji! Zapomniałem, że mówię „w mojej sprawie z Adamem Kałłem” i w ogóle to… kałłowa afera! A jak się pisze? To zwróć się bezpośrednio do Kałła, bo na moje prośby, o podanie skąd jego nazwisko się wywodzi, i jak się odmienia… nie odpowiada 😆

Pan Owoc miał pierepałki także z prezesami innych spółdzielni -„Jaroty” i „Pojezierze”.
Przez przypadkowy zbieg okoliczności, czy zabiegi tamtejszych osobistości?
Dziękuję! Może B. Owoc odpowie? Może opisze… w skrócie swoje pierepałki z prezesami sm? 😉 Zapraszam Bogusławie na łamy!