DONALD TUSK I MARSZ HIPOKRYZJI

Gdyby hipokryzja miała nogi, to na pewno szłaby w marszu 4 czerwca organizowanym przez Platformę Obywatelską. Wydarzenie to posłużyło Donaldowi Tuskowi do przyjęcia swoistego hołdu lennego od lewicowo-liberalnej opozycji.

Wielki marsz „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu” zgromadził według danych policji między 100 a 150 tys. osób.

Maszerowały osoby, które najwyraźniej zapomniały jak głosowała Platforma Obywatelska w najważniejszych sprawach przez ostatnie 8 lat oraz jak wyglądały rządy Donalda Tuska.

Ponadto w marszu mającym świętować obalenie komunizmu wzięli udział między innymi… komuniści.

Maszerował Leszek Miller, który 4 czerwca 1989 roku bezskutecznie startował z list PZPR do senatu.

Hipokryzji na marszu było jednak o wiele więcej.

Marsz fałszywej alternatywy

Pierwotnie Donald Tusk reklamował swój marsz jako upamiętnienie wyborów kontraktowych, które odbyły się 4 czerwca 1989 roku.

To „święto demokracji” Platforma Obywatelska świętowała razem z komunistami „nowej lewicy” oraz PSL-em, który jako Zjednoczone Stronnictwo Ludowe szedł do wyborów ręka w rękę z PZPR.

Marsz ten miał być wyrazem sprzeciwu wobec „drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu”. Rozbijmy to na czynniki pierwsze:

Drożyzna

PiS drukował pieniądze, Donald Tusk krzyczał, że za mało! Morawiecki zamykał firmy, tzw. totalna opozycja twierdziła, że należy zamykać więcej!

PiS obiecał 800+, Platforma krzyczała, że chce tego, ale szybciej. Inflacja rośnie z ich wspólnej winy!

Złodziejstwo

To Donald Tusk ograbił Polaków z ich oszczędności zebranych w ramach OFE.

To Donald Tusk podnosił podatki za swoich rządów, choć wcześniej przysięgał, że wyrzuci z rządu każdego, kto zgłosi taki postulat.

Kłamstwo

PO obiecywała 3×15 – 15% VAT, 15% PIT, 15% CIT. Tymczasem tak samo, jak dziś PiS podwyższali podatki, między innymi VAT do 23%.

W rzeczywistości marsz Donalda Tuska był marszem hipokryzji oraz fałszywej alternatywy.

Jego celem było zdobycie przez byłego premiera pozycji lidera zjednoczonej opozycji.

Tytuł ten ulegitymizować próbowali swoją obecnością politycy Lewicy, PSL oraz PL2050.

Na marszu zabrakło jednak realnej opozycji – Konfederacji. My nie chcemy zmian świń przy korycie, my chcemy całkowitej likwidacji koryta!

Konfederacja jest trzecią siłą, alternatywą dla PiS-u oraz PO.

Dowodzą tego ostatnie sondaże, zgodnie z którymi Konfederacja może liczyć na 13,4 % poparcia (IBRIS dla Radia Zet 6.06.23r.), zostawiając daleko w tyle PSL, PL2050 oraz Lewicę.

Polacy coraz bardziej widzą to, jak rozgrywają ich partie Okrągłego Stołu!