piątek, 19 kwietnia, 2024
Jerzy JaśkowskiPolityka

Służby specjalne w walce o demokrację

O działalności rozmaitej maści służb specjalnych, przeciętny zjadacz chleba niewiele wie. Mamy cywilne służby specjalne i wojskowe służby specjalne. Pomiędzy nimi istnieje rywalizacja o kasę. Tą otrzymywaną ze strony podatnika, jak i o możliwość prowadzenia własnych interesów pod płaszczykiem bezpieczeństwa narodowego, lub podobnego frazesu.  

Społeczeństwo zna takie pojęcia jak: Informacja Wojskowa czy Wojskowa Służba Wewnętrzna. Większość ludzi wie, co znaczy skrót NKWD czy KGB. Ludzie znają Mosad ale już o Tchin Bedzie, mało kto wie.

Jedną z bardziej znanych instytucji tego typu jest CIA. Nakręcono multum filmów pokazujących kulisy działania CIA. Niestety, informacje, które są udostępniane polskiemu społeczeństwu przez media, właściwie niczego nie wyjaśniają. Ich zadaniem jest dalsza dezinformacja. Okazuje się, że prawie 80% produkcji Hollywood  jest pod – nazwijmy to delikatnie – kuratelą CIA.

Jak CIA walczy o demokrację na całym świecie?

Już nie przez wojskowe zamachy stanu, ale przez osadzanie na fotelach premierów czy prezydentów, ludzi szkolonych w odpowiednich szkołach w Teksasie.

Rok 1953 – zamach stanu w Iranie. CIA obala demokratycznie wybranego przywódcę Mohammeda Mossadegha i osadza na tronie szacha. Szach za osadzenie na tronie oddaje ropę koncernom zagranicznym. Konsekwencją była rewolucja w 1979 roku, sprawa zakładników z udziałem polskich służb wojskowych i utrata przez Polskę doskonałych kontraktów ekonomicznych.

Rok 1954 – zamach stanu w Gwatemali. 1960 – zamach stanu w Kongo. 1961 – zamach stanu w Republice Dominikany. 1963 – zamach stanu w Południowym Wietnamie. Walka o kontrolę szelfu wietnamskiego z zasobami ropy na 100 lat. 1964 – zamach stanu w Brazylii. 1967 – zamach wojskowy wspierany przez CIA, na dwa dni przed wyborami w Grecji. Kolejne 6 lat panowania pułkowników. 1973 – zamach stanu w Chile.

To tylko wyrywkowa lista zamachów stanu dokonywanych przy pomocy CIA, mających za zadanie umocnienie lub przywrócenie interesów City of London Corporations.

Operation Paperclip – Operacja Spinacz

Celem operacji było zwarcie odpowiednich układów handlowych, przerzut naukowców i innych potrzebnych specjalistów, setek techników i inżynierów od rakiet, latających spodków, czy budowy reaktorów atomowych.

Do przerzutu Niemców na drugą półkulę użyto m.in. Organizacji Gehlena i zaangażowano takich ludzi, jak: Alfred Sic, Emil Augsburg, Otto von Bolschwing, Otto Skorzenny.

Organizacja Gehlena zajmowała się tymi przerzutami – mniej więcej – przez 10 lat po wojnie. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, ze w szefostwie tej organizacji siedziało dwóch agentów GRU.

Wizualnym efektem tych działań jest wybudowanie pierwszej elektrowni atomowej w Argentynie w 1958 roku, i przerzucenie do tego kraju kilkuset tysięcy Niemców. Także efektem tej operacji jest program kosmiczny z von Braunem na czele.

Do dnia dzisiejszego przemysł amerykański żyje na patentach niemieckich, których całe tony wywieziono do USA. Słynne latające skrzydła, czy niewidzialne samoloty to patenty niemieckie.

Działania w programie CHAOS – FBI i programy CointelPRO.

Teoretycznie CIA nie miała prawa angażować się w sprawy wewnętrzne państwa. Od tego było FBI. Jednakże w 1960 roku, kiedy to nasiliły się ruchy antywojenne przeciwko wojnie w Wietnamie, prezydent Johnson wydał plecenie szefowi CIA Richardowi Helmsowi, spenetrowania tych ruchów antywojennych.

Założenie było proste. Ruchy antywojenne były prowokowane przez Moskwę i Pekin, więc CIA miało poszukać, lub wyprodukować dowody na potwierdzenie tej tezy.

CIA opracowało komputerowy indeks prawie 300 000 nazwisk i organizacji amerykańskich, inwigilując bezpośrednio 7.200 obywateli. Z naruszeniem wszelkich praw, dyrektor CIA stał się szefem policji w niepełnym wymiarze godzin.

Infiltracja mediów: Operation Mockingbird – Operacja Drozd

CIA praktycznie kontroluje większość mass mediów. Tygodniki: Newsweek, Parade, Saturdey Review, Reaers Digest, CBS News. Dla CIA w 1970 roku pracowało ponad 400 dziennikarzy. CIA prowadziło ścisłą współpracę z koncernem Axel Springer, wywodzącym się z hitlerowskich Niemiec. Obecnie Axel Springer jest największym koncernem wydawniczym w Niemczech, i posiadaczem większości mediów w Polsce.

W latach 1950 – 1966 dziesięciu pracowników CIA zostało fikcyjnie zatrudnionych w NYT przez Artura Heysa Sulzbergera, wypełniając tajne misje pod przykrywką. Sulzberger podpisał umowę z CIA już w 1950 roku. Stąd zapewne tak szybka instalacja Newsweeka w Polsce.

Dyrektor CIA W. Cassej, założył spółkę „Cap City”, która wykupiła ABC. W minionym okresie CC kontrolowało wyprodukowanie ponad 1.800 filmów mających odpowiedni wydźwięk propagandowy.

Kontrola umysłu: Program MK Ultra

Celem programu było stosownie materiałów biologicznych i chemicznych w zmianie zachowań człowieka. Dokładnie opisałem ten program we wcześniejszych publikacjach. Część faktów można było poznać po odtajnieniu 18.000 dokumentów.

Sporo informacji udzielił chemik Sidney Gottlieb, który wprowadził LSD do CIA. Niestety, większa część dokumentacji w jakikolwiek sposób związana z tym programem, jest nadal tajna. Operacja ta jest finansowana z Fundacji Rockefellera i Forda.

Praktyka brutalnych tortur

Obszerny raport Senatu USA z 2014 roku, pokazuje zakres stosowanych tortur, poczynając od nadużyć seksualnych, topiele wodne, karmienie doodbytnicze i wiele innych.

Do tego celu wykorzystywano także nasz kraj, poprzez założenie tajnych więzień. Afera Millera – 15 – 60 milionów dolarów, wyniesionych w kartonie przez Ambasadora USA.

Polska została oskarżona przed Międzynarodowym Trybunałem i przegrała. Nikt z bezpośrednich, ani pośrednich uczestników tego programu w Polsce, nie poniósł żadnych konsekwencji. Aleksander Kwaśniewski awansował do rady nadzorczej koncernu eksploatującego ukraińskie zasoby naturalne, obok syna wiceprezydenta USA.

Finansowanie tzw. grup terrorystycznych

Od 1980 roku CIA szkoliła i finansowała takie grupy terrorystyczne, jak bin Ladena, Bojowników Afgańskich, ISIS, czy obecne zamieszki w Syrii. Także działania rozmaitych grup terrorystycznych w Afryce są kontrolowane przez CIA.

G. Braun: Służby specjalne są tylko i wyłącznie po to, aby pilnować interesów banków. Po stworzeniu Banku Centralnego w Anglii w 1694 roku, bankierzy musieli się zabezpieczać przed naciągaczami. Musieli więc dysponować własną siłą raketierów. Doskonale opisuje to gen. Buttler.

Po przeniesieniu banków do Ameryki, powołano Agencję Pinkertona, która ścigała wszelkiej maści bandytów napadających na koleje i banki. Byli to tacy sami bandyci, jak ci, którzy dokonywali tych napadów. Bardzo rzadko złapany stawał przed obliczem sędziego. Najczęściej był mordowany na miejscu.

Utrzymanie takiej agencji było stosunkowo drogie, więc bankierzy wpadli na pomysł utworzenia takiej agencji ale za pieniądze podatnika. Nazywało się to FBI.

Złodzieje bankowi w USA się wycwanili i ze skradzionymi pieniędzmi uciekali za granicę, do Meksyku, Gwatemali, Wenezueli. Po II wojnie światowej powołano więc CIA, które miało prawo działania za granicami USA.

Bankierzy musieli rozbudować swoją siatkę szpiegowską, aby skutecznie odzwyczaić tych złodziei. A że niekontrolowane pieniądze tworzą nowe imperia, to jest rzecz zrozumiała.

Jak pisze Wiktor Suworow, GRU czy KGB, musiały się utrzymywać same, zakładając własne, wysokodochodowe przedsiębiorstwa. Historia dowodzi, że to samo, tylko na większą skalę, robiło CIA.

Już przed 10 laty pisałem, że w 1990 roku żadnej zmiany ustroju nie było. Gen. Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych, rządził nimi do 2006 roku. Miał czas i możliwości na wychowanie następców. Dopiero obecnie zaczyna sie coś niecoś na ten temat pisać.

Jerzy Jaśkowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *