Jestem na wypowiedzeniu! Sygnalista – persona non grata w Policji!
Wczoraj otrzymałem Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem.
Cytuję treść uzasadnienia:
Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę jest utrata zaufania oraz naruszenie podstawowego obowiązku członka korpusu służby cywilnej. Jakim jest godne zachowanie się w służbie i poza nią.
W dniu 26.02.2014 r. na łamach strony internetowej Radia Szczecin umieścił Pan wpis w komentarzach pod artykułem:
Policjanci płacą za ambicje przełożonych? Goście Radia Szczecin o kontroli Sanepidu w komisariatach.
W ocenie pracodawcy utrata zaufania związana jest z tym, iż będąc członkiem korpusu służby cywilnej. osobą zatrudnioną na stanowisku Kierownika Sekcji.
Pełniąc zastępstwo na czas nieobecności Naczelnika Wydziału Zaopatrzenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. poprzez
podanie niezgodnej z rzeczywistością informacji odnośnie polityki kadrowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, systemu naboru pracowników a także poprzez tendencyjne przekazanie informacji na temat wydatkowania środków publicznych i przekazanie ww. informacji w takiej formie,
spowodował Pan negatywny odbiór opinii publicznej a także kierownictwa służbowego wyższego stopnia.
I Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie insp. Adam Kołodziejski
Teraz już wiecie za co można zwolnić pracownika, który przez 14 lat dbał o interes firmy i jej właściwy wizerunek.
Jestem na wypowiedzeniu bo okazało się, że ja żyję w innej rzeczywistości!
W mojej rzeczywistości prawo, prawda, uczciwość, honor, godne zachowanie się, zaufanie, postawa etyczna i moralna, obowiązek – znaczą to, co jest opisane w słownikach.
W mojej rzeczywistości zamordyzm, prywata, nepotyzm, lizusostwo, kumoterstwo, postawa nieetyczna i niemoralna, też znaczą to, co jest opisane w słownikach.
W mojej rzeczywistości, kierownictwo służbowe wyższego stopnia, ma taki sam obowiązek przestrzegać prawo, postępować etycznie, jak wszyscy szeregowi funkcjonariusze i pracownicy Policji, a może nawet bardziej, ponieważ są na świeczniku.
W mojej rzeczywistości Polska to kraj prawa i sprawiedliwości. W rzeczywistości Polska to kraj republik kolesiów, w którym obowiązują zasady omerty. Stąd tylu seryjnych samobójców.
Stasiu przyczyna wypowiedzenia musi być konkretna, a w szczególności nie może brzmieć “utrata zaufania” Tak, że bądź dobrej myśli, podrzucam Ci kilka linków mówiących o tym, wypowiadał się na ten temat Sąd Najwyższy:
Zasada konkretności
Przyczyna wypowiedzenia
Wypowiedzenie
Dziękuję! Z pewnością skorzystam z rady!
Podziwiam Cię za odwagę i kibicuję
Dziękuję! I proszę bądź ze mną na blogu od czasu do czasu 🙂
Strzeliłeś sobie w kolano i po co Stasiu, po co pytam? Pracujesz tyle lat i nie takie rzeczy widziałeś. Pracowałeś w Inspektoracie i widziałeś ,że dla malutkich nie ma łaski , ale już główny księgowy jest całkowicie bezkarny ( wspomniałeś o tym przy ośrodkach wczasowych ) . Myślę, że to wszystko przez twoje niezaspokojone pragnienie zostania cywilnym naczelnikiem, a jeszcze lepiej logistykiem, pchnęły Cię do tego samobója. Nie wiem tylko z czym chcesz iść do sądu , straciłeś zaufanie kierownictwa i nie chcą już z Tobą pracować . Mają takie prawo , nikt nie lubi oglądać się za siebie.
Słuszna prawda!!!!!!!!!
Dziękuję! “Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało” W. Churchill
Dziękuję! No niby masz rację… dużo widziałem i to opiszę. Z resztą się nie zgadzam … nie mam zamiaru przekonywać nikogo o moich intencjach, jak będziesz cierpliwy i będziesz mnie odwiedzać, to może wyczytasz moje intencje w moich wpisach. Co do zaufania … może dowiemy się w sądzie. Pozdrawiam 🙂
Śmiem wątpić ze to wszystko przez niezaspokojona potrzebę dostania naczelnikiem raczej przez rozpierdzielenie pieniędzy państwowych na lewo i prawo na swoje zachcianki jak tv, kina domowe i wygodne fotele, przez ludzi którzy sami w życiu by nie wydali złotówki na kwp a zarabiają dużo wiecej od zwykłych cywili.
Dziękuję! Trafiłaś w sedno… jeszcze dodałbym, że przez swoje głupie zarządzenia dodają dużo niepotrzebnej roboty vide: Policja dmucha!
I tu chyba tkwi sedno problemu …
Nie wiem czemu mój poprzedni komentarz jest niewidoczny, ale napiszę raz jeszcze: w mojej ocenie TZ trafił w sedno problemu ….
Dziękuję! Moja odpowiedź taka jak dla TZ
A ja mam takie pytanie. Czy dostałeś Stasiu jakąkolwiek odpowiedź od Pana Dziewulskiego do którego był adresowany list??? Czy była jakakolwiek odpowiedź z KGP oprócz przysłania kontroli???
Dziękuję! Jak na razie nie mam wiadomości by mój list dotarł do JD. Ale to mało ważne bo to nie był mój cel. Tak naprawdę pisałem do ludzi! Z KGP oficjalnie nikt się nie kontaktował i chyba już się nie doczekam. Cóż zapłaczę się na śmierć 🙂
Stasiu będzie dobrze…
Dziękuję! Też mam taką nadzieję… jeszcze 🙂 Bądź ze mną na blogu przynajmniej do sprawy.
Znam Pana Panie Stasiu od dawna i wiem, że to co w sercu to i na języku… Nie mniej jednak moje odczucia po przeczytaniu Pana wpisów są następujące… Gratuluję odwagi, którą wykazał się Pan pisząc list otwarty a który jest obecnie w centrum zainteresowania większości pracowników K. Zgadzam się z Panem co do faktów przedstawionych w liście i uważam, że musiało wydarzyć się coś naprawdę złego, skoro zdecydował się Pan na taki a nie inny krok, Impuls, chwila, która Panem kierowała na pewno miała wpływ na treść wspomnianego listu. Wiem, że jest Pan człowiekiem bardzo uczciwym a wszelkie uchybienia, które wypływają każdego dnia w K. mogą właśnie Pana szczególnie razić… Mało jest takich ludzi, którzy gotowi są postawić wszystko na jedną kartę w imię… no właśnie czego…. Powszechnie wiadomym jest, że zdarzenia i fakty opisywane przez Pana nie są incydentalne, ale czy jednak wyciąganie ich na światło dzienne – dla ludzi z poza K jest słuszne…? Obawiam się, że za mocno wciągnął się Pan w pisanie blooga i czasem może na zbyt wiele Pan sobie pozwala…Nie neguję tu tego co Pan przedstawia- wręcz przeciwnie-uważam że pisze Pan prawdę,ale proszę mi odpowiedzieć na pytanie – po co??? Ludzie pracujący w K. wiedzą jakie są tu realia i jak to naprawdę wszystko wygląda. Pańskie działania- choć chwalebne- spowodowały, że traci Pan pracę a my świetnego fachowca, z którym w każdej kwestii można się porozumieć…. Proszę mnie źle nie zrozumieć- doceniam Pana intencje, szanuje zdanie , sposób myślenia i konsekwencji w dążeniu do celu, ale czy warto być takim samotnym jeźdźcem??? Niestety , póki nie zmieni się system myślenia “góry” , Pan sam nie wywalczy nic… Będę trzymać za Pana kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Pana myśli ! A na zakończenie jeszcze dodam tylko, że to rzadkość tacy ludzie jak Pan… i mówię to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo! Takie komentarze utwierdzają mnie, że zrobiłem słusznie. Po co? Przede wszystkim dla siebie. Bo teraz tak jak napisałem… ulżyło mi! Z biegiem czasu będę przedstawiał na blogu różne sytuacje kiedy ja byłem samotny w wyborze… i to nie tylko pracując w KWP. Ten typ tak ma. Brzydziłem się zakłamaniem w PRL-u i to manifestowałem… i krzywdy mi nie zrobili bo mówiłem prawdę. Z biegiem czasu opiszę te wydarzenia. Zaręczam, że nie jest to mój wybryk! Wczoraj miałem wreszcie spokojną noc bo teraz wiem co jest grane i muszę przygotować się do obrony! Tak jak pisałem w liście ja nie walczę z Policją czy KWP. W liście pokazałem, że teraz mamy kumulację fachowców od niczego na ważnych stanowiskach. Dzisiaj miałem nawet telefon z kpp z pytaniem: Stachu kiedy się skończy ten rozp… w logistyce bo, żeby ustalić co kto finansuje to muszą dzwonić od Annasza do Kajfasza a wódz mówi … dogadajcie się. W KWP narobiłem sobie wrogów przez mówienie prawdy, walczenie o interes wydziału… Dosyć bo napiszę za dużo. Jeszcze raz dziękuję i bądź ze mną przynajmniej do sprawy 🙂
“(…)obowiązku członka korpusu służby cywilnej, jakim jest godne zachowanie się w służbie…”
czy pracownik cywilny pełni służbę ? przecież on podlega pod kodeks pracy, a nie ustawy…
Dziękuję! No niestety albo stety my pracownicy ksc podlegamy pod ustawę o służbie cywilnej a kodeks pracy jest stosowany kiedy trzeba nas zwolnić… stąd kruczek z utratą zaufania wymóżdżony przez radców prawnych 🙂
Zastanawia mnie co za … ‘minusują’ wpisy i jaki mają w tym cel? Chyba robią to dla zasady, a może nie odpowiada im, że prawda wyszła na jaw ?
Ps. może w geście solidarności pracownicy firmy zrobiliby coś wspólnie ? 🙂
Dziękuję! Widać, że to akcja “opozycji”. Mnie to cieszy, że ich to rusza… coś myślą! Z akcjami… to się nie uda bo ludzie za bardzo boją się o pracę i ja ich rozumiem. Dlatego spokojnie będę czekać na sąd. Jak wygram to może ludzie uwierzą, że jednak coś można zdziałać… jak polegnę to… jednego idealisty będzie mniej.
Jeśli nawet możliwym jest rozwiązanie umowy o prace przez utratę zaufania w tym przypadku (ksc), to wydaje mi się ze normatyw jest w o wiele lepszej sytuacji, wiec może warto zacząć działać a nie przyglądać się z boku, po cichu trzymać kciuki?? Wszystkich nas nie zwolnią!!
Dziękuję! Jeżeli przed sądem nie udowodnię, że to co napisałem jest prawdą to z pewnością polegnę i do nikogo nie będę miał żalu… ba, ja to w liście przewidziałem – tylko łudziłem się do końca, że komendant nie ulegnie podpowiedziom zauszników i zechce poznać moje intencje. Jak na razie zamordyzm górą!
Przecież nikt nie zmusza kogokolwiek do pisania kolejnych listów otwartych 🙂 W ramach rozluźnienia proponuję naklejki na identyfikatory (które każdy pracownik nosić powinien) ‘Olsztyn kocham’ 🙂
Dziękuję! Ja mam zamiar wystąpić z rodziną w “Familiadzie” w koszulkach z takim napisem – już zgłoszenie wysłałem, czekam na odzew a to może trwać i z rok. Co do naklejek… pomysł jak dla mnie SUPER! Ale czy znajdą się tacy odważni? Wątpię niestety. Ale by było fajnie… tylko pewnie WOIN by zaraz zaprotestował 🙂
jak zwykle ten co “na górze” się nachapie ten “na dole” dostanie po łapie … wiadomo, że łatwiej, sprytniej i polityczniej ruszyć dolne szeregi niż wszcząć “pospolite ruszenie” tam wyżej … jak to się niegdyś mawiało “na władze nie poradze” … trzymam kciuki
Dziękuję! Trzymaj kciuki i klikaj na mój blog przynajmniej raz dziennie a … prawda będzie z nami! 🙂
Widać nie godnym zdaniem pracodawcy jest pisanie prawdy … Wstyd!!! współczuje pracownikowi który dostał polecenie napisania takiego wypowiedzenia. Widać ksc musi się godniej zachowywac od np komendanta.
Dziękuję! Zobaczymy jak to uzasadnienie sprawdzi się przed sądem… ja mam tylko nadzieję, że ocena będzie sprawiedliwa. Bądź ze mną… przynajmniej do końcowego rozstrzygnięcia.
no juz teraz musisz na maksa działać … może media niech się zajmą tą sprawą…
Dziękuję! Ja będę robić to co zapowiedziałem, zakładając blog… dążę do prawdy. Mam nadzieję, że w sądzie ją znajdę. Proszę tylko – bądźcie ze mną 🙂