Prezes Wiesław Barański traktuje mieszkańców Pojezierza jak bezwolną masę ludzką!
Szanowni Państwo, chciałabym zwrócić Państwa uwagę na praktyki stosowane w SM Pojezierze w Olsztynie, przez Prezesa tej spółdzielni Wiesława Barańskiego.
W przeddzień weekendu 1-ego listopada, rozpoczęły się nagle prace remontowe w budynku SM Pojezierze przy ulicy Świtezianki 1, oraz związane z tym utrudnienia dla mieszkańców, takie jak brak wody bieżącej, lub niemożność skorzystania z toalety w godzinach od 7.30 do 14.30.
SM Pojezierze uprzedziła mieszkańców o konieczności wykonania tych prac zdawkowym ogłoszeniem (bez daty), które pojawiło się na klatkach schodowych na początku roku 2018.
Od tamtego czasu, mieszkańcy nie otrzymali jakiejkolwiek innej informacji doprecyzowującej w jakim okresie te prace mają nastąpić.
Dopiero pismem z 8 listopada br. dowiedziałam się o remoncie przewidzianym w moim mieszkaniu od 26 listopada br.
Tuż przed 1 listopada, na parkingu przed budynkiem przy ulicy Świtezianki 1 pojawiła się przenośna toaleta toi-toi, przeznaczona prawdopodobnie dla ekipy remontowej.
W budynku przy ulicy Świtezianki 1 (tak jak i w wielu innych) mieszkają osoby samotne, niesprawne, seniorzy.
Prezes Wiesław Barański nie udzielił jakiejkolwiek informacji czy pomocy dla tych osób, które mają we własnym zakresie i na własny koszt wyburzać ścianki zasłaniające przewody wodno-kanalizacyjne.
W niektórych przypadkach chodzi o wyburzenie położonych kafelków/glazury.
Oprócz tego aspektu, typowo technicznego, Prezes Wiesław Barański nie poinformował z wyprzedzeniem mieszkańców, w tym seniorów, gdzie i jak mają korzystać z toalety w czasie, gdy w ich lokalach brak jest wody bieżącej i nie można korzystać z WC w godzinach od 7.30 do 14.30.
Dziś rano, w rozmowie telefonicznej Zastępca Prezesa SM Pojezierze do spraw technicznych, Pan Andrzej Mróz, poradził mi, abym:
Kupiła mamie nocnik!
Pan Mróz nie zdążył odpowiedzieć mi, co zrobić ze starszą osobą niepełnosprawną, która wpada w ogromy stres wywołany cięciem rur stalowych i kuciem betonowych ścian, ponieważ odłożył słuchawkę.
6 listopada br. zaadresowałam pilne pismo do Prezesa Barańskiego, na które do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi.
To mieszkańcy SM Pojezierze są “pracodawcą” Prezesa Barańskiego i oczekują należnego im szacunku i wyczerpującej informacji o mających nastąpić remontach w ich lokalach, w większości przypadków, lokalach własnościowych.
Tymczasem Prezes Wiesław Barański przybiera postawę właściciela zasobów SM Pojezierze i traktuje mieszkańców tej spółdzielni jak bezwolną masę ludzką, którą dowolnie można manipulować.
Jest to skandal XXI-ego wieku ściśle związany z istnieniem struktur spółdzielczych z epoki komunizmu, w których bardzo dobrze mają się ich zarządcy.
Skandal jest tym większy, że zarówno Prezes Barański, jak i podlegli mu pracownicy planując jakiekolwiek remonty nie biorą zupełnie pod uwagę potrzeb seniorów i osób samotnych, tak licznych w SM Pojezierze.
Marianna Hołubowska
mieszkanka budynku przy ul. Świtezianki 1, członek SM Pojezierze.
Stanisławie może napisałbyś coś sam o Pojezierzu bo jak dobrze przypominam to tam mieszkałeś tematów pewnie ci nie zabraknie?
Dziękuję! Tematów mi nie brakuje! Ewidentnie nie wyrabiam się z… czasem… ale spoko… wkrótce będą nowe i sensacyjne tematy 😉 Temat SM mają dobrze obcykany… inni to ja mogę tylko publikować. Pozdrawiam