Żądam uchylenia Postanowienia prokuratora w całości!
We wpisie z dn. 25 stycznia 2016 r. Prokurator żąda wydania IP poinformowałem, że otrzymałem Postanowienie prokuratora o żądaniu wydania IP, danych osobowych i adresowych autora komentarza na moim blogu – czyli kogoś z Was!
Uważam, że kolejne zawiadomienie Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie podinsp. Adama Kalla o jego pomówieniu na moim blogu, to robota nie tego żołnierza-kretyna, a jego wiernego pomocnika, który w ten sposób chce ciut poprawić swoją nadszarpniętą reputację policjanta – prawnika, po sromotnej porażce w procesie karnym. Dobrali się jak w korcu maku. Wart Pac pałaca, a pałac Paca.
Generalna uwaga – także na przyszłość. Jeżeli po analizie Postanowienia prokuratora o żądaniu wydania danych osobowych i adresowych, stwierdzę że autor komentarza nie popełnił przestępstwa, to ja pójdę siedzieć, czy zapłacę grzywnę, a nie wydam jakichkolwiek informacji o moim czytelniku, niezależnie od tego, czy je posiadam, czy nie!
Przechodząc do meritum – informuję, że zgodnie z pouczeniem, dzisiaj skorzystałem z możliwości złożenia Zażalenia na wydane przez prokuratora Postanowienie. Cytuję jego obszerne fragmenty:
Na podstawie art. 306 § k.p.k. zaskarżam postanowienie w całości i żądam uchylenia jego w całości.
Postanowienie o żądaniu „wydania numeru IP autora komentarza opublikowanego w dniu…. pod pseudonimem… na stronie internetowej kuprawdzie.pl danych osobowych i adresowych abonenta numerów” jest bezzasadne, gdyż prokurator żąda informacji – przekazania danych – którymi ja nie administruję.
Ponadto, w świetle art. 218 k.p.k. prokurator nie uzasadnił żądania należycie: nie rozważył i nie wskazał z jakiej przyczyny, dane te są mu niezbędne. Czy nie można prowadzić dochodzenia bez tych danych? Czy przekazanie danych nie spowoduje nadmiernej ingerencji w prawa obywatelskie osoby, których danych prokurator żąda?
W uzasadnieniu Postanowienia brak jest dostatecznych argumentów dotyczących tego aspektu, a żądanie nie powinno mieć charakteru automatycznego. Powinno wypływać z konkretnych okoliczności sprawy. Powinno być adekwatne i proporcjonalne do jej przedmiotu, do zarzutu, oraz do stanu dochodzenia.
Adam Kall złożył zawiadomienie o zaistnieniu pomówienia na blogu Ku Prawdzie, który prowadzę od 1 marca 2014 roku, a treść wpisów i komentarzy tam zamieszczonych, była już rozpatrywana pod kątem pomówienia Adama Kalla przez Sąd Karny.
SSR Mirella Sprawka podczas rozprawy stwierdziła, że była na moim blogu i nie stwierdziła żadnych treści mogących pomawiać podinsp. Adama Kalla. Sąd Rejonowy uniewinnił mnie od zarzutu pomówienia Adama Kalla. Sąd Okręgowy w grudniu 2015 r. wskutek wniesionej apelacji potwierdził wyrok uniewinniający, który stał się już prawomocny.
Sąd Okręgowy w ustnym uzasadnieniu wyroku wyraźnie pouczył oskarżającego Adama Kalla, że jako urzędnik i wysokiej rangi funkcjonariusz Policji winien mieć „grubą skórę” i być odporny na komentarze i opinie krytyczne.
W świetle powyższego pouczenia, jest wielce prawdopodobne, że ujawnienie danych autora inkryminowanego komentarza, ma służyć podinsp. Adamowi Kallowi nie do ochrony jego wizerunku, w oczach opinii społecznej czy też przeciwdziałaniu utracie zaufania potrzebnego do zajmowania stanowiska Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji – a posłuży do „prywatnego” ukarania obywatela korzystającego ze swoich praw.
Inkryminowany komentarz został zamieszczony pod moim wpisem Gratuluję awansu… (prewencyjnie komentarz usunąłem), w którym nie pada nazwisko Adama Kalla. Autor komentarza wyraźnie odnosi się nie do podinsp. Adama Kalla, a do inspektora Paździocha. Na jakiej podstawie Adam Kall twierdzi, że komentarz dotyczy jego osoby?
Przyznaje, że stworzona przeze mnie fikcyjna postać – inspektora Paździocha – znalazła swoje odzwierciedlenie w realnym świecie w jego osobie?
Idę na całość i żądam uchylenia postanowienia w całości!
Czego mogę się teraz spodziewać? Czy wzorem postępowania z internautą, który opublikował śmieszny filmik o Andrzeju Dudzie, służby specjalne dostaną zlecenie na wejście do mojego domu i zabezpieczenie laptopa? Czy podinsp. Adam Kall poleci podległym służbom operacyjne ustalenie numeru IP autora komentarza, korzystając z nowelizacji Ustawy o Policji? Pożyjemy… zobaczymy. Na pohybel Paździochom i ich pomocnikom!